„Puścić film od początku” – w Rzeczpospolitej o tym,…
W Rzeczpospolitej 22 kwietnia 2021 roku ukazał się mój tekst, w którym zdradzam, nad czym aktualnie pracuję, jakiej muzyki słucham i jakie filmy są właśnie u mnie na tapecie. Całość możecie przeczytać w papierowym wydaniu gazety lub na stronie www w dziale „Plus minus”. Poniżej zaś znajdziecie fragment artykułu.
Są artyści, którzy grają jazz bliski twórczości np. Milesa Davisa, a mimo to są szufladkowani gdzieś poza jazzem. Takim muzykiem jest właśnie Kamasi Washington. Jego twórczość jest przedłużeniem myśli Davisa i tamtej epoki, ale wiele osób nie umieszcza go w gronie jazzmanów. Bardzo często określa się go mianem multiinstrumentalisty, rzadziej muzyka jazzowego, a bez wątpienia nim jest. Dzisiaj fani wręcz go rozchwytują. Jest jeszcze Christian Scott, w którego muzyce słychać ogromny szacunek dla poprzedników i kolegów z lat 70. ubiegłego wieku. Jednocześnie Scott filtruje tę tradycję w pewien sposób przez swoją wrażliwość. To bardzo ciekawe. Można jego muzyki słuchać bez końca.
Całość przeczytacie na stronie: Puścić film od początku