Groza, kryminał, popkultura i... jazz
Nasza robota polega na tym, by zmusić widzów do tego, by przejmowali się naszymi obsesjami.
Martin Scorsese
Dziennikarz, pisarz, miłośnik jazzu
Współprowadzący audycję „Gra wstępna” w Antyradiu. Przez prawie dekadę pracował w dziale kultury „Newsweek Polska”, pisał dla „Tygodnika Powszechnego”, „Gazety Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, „Przekroju” i „Nowej Fantastyki”. W latach 2017-2019 kierował redakcją “Playboya”. Autor dwóch unikatowych na skalę europejską książek o Stephenie Kingu: „Stephen King: instrukcja obsługi” (2019) i „Sprzedawca strachu” (2014), a także kryminałów, powieści grozy i powieści dla młodzieży
Oczywiście, że jestem plagiatorem. Oglądam cudze filmy i kradnę z nich ile wlezie. Ale robię to mądrze i zawsze wszystko zmieniam. - Tony Scott
Po Godzinach
Nowy / stary fanpage autorski, podcast o filmach i szeroko rozumianej kulturze, a także wiele, wiele innych. Zapraszam!
Najlepsze wywiady
Co nowego?
-
Po Godzinach odc. 3: Stephen King kontra Halloween
30 paź , 2022 -
Po Godzinach odc. 2: Kaskaderzy
03 paź , 2022 -
Po Godzinach odc. 1: Samuraj
19 wrz , 2022 -
Po Godzinach – nowy fanpage autorski
12 wrz , 2022
Polecają
-
Robert Ziębiński wie, jak przestraszyć! Wiła to świetna mieszanka słowiańskich legend, przygody i horroru. Ekipa z Czarnego Stawu, czwórka bystrych nastolatków, mierzy się z czymś, co w teorii powinno ich przerastać, ale te dzieciaki nie łatwo zbić z tropu! Wciągająca, straszna, ale i wzruszająca – świetna zabawa nie tylko dla nastolatków.
Aneta Jadowska, pisarka o „Wile” -
To nie kolejny sezonowy bestseller, lecz poruszająca powieść, która dotyka brudnej, niechcianej prawdy o naturze człowieka
Eryk Lubos, aktor o „Zabawce -
Każdy wie, co to jest, i większość dorosłych je ogląda, ale mało kto przyznaje się do tego publicznie. Skąd ta hipokryzja? Co kryje się pod nagością gwiazd porno? Czy można grać w takich filmach i być normalnym człowiekiem? Robert Ziębiński w przeprowadzonych wywiadach obala stereotypy i mity. Odkrywa tabu. Gorąco zachęcam, będzie „porno” i duszno.
Aleksandra Popławska, aktorka o „Porno” -
Wciąga od pierwszych słów! Z każdą następną stroną jest jeszcze ciekawiej! Lockdown to gotowy materiał na trzymający w napięciu thriller dziejący się w opanowanej przez wirusa współczesnej Warszawie. Pozbawiona sentymentów prawdziwa walka o „ukochane” życie w brutalnym świecie gangsterskich elit! Wielkie pieniądze i upokorzenie versus niesłabnąca nadzieja i moc prawdziwej miłości! Trzymający w napięciu filmowy thriller!
Bartłomiej Topa, aktor o „Lockdownie” -
Soczysta kryminalna proza, która pędzi na złamanie karku. Nie tracąc przy tym z pola widzenia polskiej rzeczywistości i współczesności. Zapnijcie pasy i przekonajcie się o tym sami.
Mariusz Czubaj, pisarz o „Lockdownie” -
Jeżeli Robert Ziębiński prowadzi samochód w takim tempie, jak czytelników przez fabułę, to powinien mieć odebrane prawo jazdy. Nie zdążyłem zapiąć pasów, a znalazłem się w epicentrum pandemicznego chaosu. „Lockdown” to odarta z subtelności gra o najwyższą stawkę, okraszona przemocą, pieniędzmi i seksem z jedną niepisaną zasadą – uważaj na kobiety, którymi kieruje żądza przetrwania.
Okoń w sieci, bloger o „Lockdownie” -
„Lockdown” to niebezpieczna gra, której finał zapiera dech w piersi. Polecam serdecznie.
Alicja Sinicka, pisarka o „Lockdownie” -
Przerażająca tajemnica ukryta w mazurskich lasach trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Historia, osadzona w oddanych z pieczołowitością realiach lat pięćdziesiątych XX wieku, mrozi krew w żyłach i fascynuje. Czekam z niecierpliwością na kolejną część!
Paulina Gałązka, aktorka o „Dniu wagarowicza” -
Mroczniej niż u Kinga. Krwawiej niż u Bakera. Brutalny slasher, którego akcja została osadzona w głębokim PRL-u. Polecam.
Robert Szmidt, autor „Szczurów Wrocławia” o „Dniu wagarowicza” -
Usiane lasami i jeziorami Mazury to miejsce magiczne, ale w mroku tej pięknej krainy czai się prawdziwa groza. Robert Ziębiński po mistrzowsku uchwycił ją w niezapomnianej historii, która przeraża do głębi i każe wam zadać sobie pytanie, czy to się dzieje naprawdę.
Przeczytajcie ją… i przekonajcie się o tym sami! Ale nie wińcie mnie, jeśli po tej lekturze długo nie będziecie mogli zasnąć.
Graham Masterton o „Dniu wagarowicza”