Po Godzinach odcinek 3

Po Godzinach odc. 3: Stephen King kontra Halloween

W kolejnym odcinku „Po Godzinach” zapraszam Was do świata ekranizacji prozy Stephena Kinga, a konkretnie do mojego autorskiego wyboru pięciu niedocenionych adaptacji prozy mistrza.

Co wspólnego ze sobą mają porywacze Patty Hearst i bernardyn Cujo? Dlaczego pływanie po jeziorze to nie jest najlepszym pomysłem? I dlaczego nie warto oszczędzać na wilkołakach? O tym opowiadam w najnowszym odcinku „Po godzinach”.

Po Godzinach odcinek 2

Po Godzinach odc. 2: Kaskaderzy

Tym razem zapraszam Was do świata kaskaderów, czyli opowieści o tym jak niebezpieczne zabawy na planach filmowych stały się filmową sztuką.

Ile Hollywood płaci za narażanie życia? Jak Robert Mitchum wprowadził kaskaderów na salony? I co z nimi ma wspólnego Bruce Springsteen?

W odcinku wykorzystałem fragmenty m.in.:
Cliffhanger reż. Renny Harlin
Jeszcze wyżej! reż. Fred C. Newmeyer, Sam Taylor
Thunder Road reż. Arthur Ripey
Bullitt reż. Peter Yates
Thunder Road – Bruce Springsteen
Gone in 60 seconds reż. H.B. Halicki
Mistrz kierownicy ucieka reż. Hal Needham
Wyścig armatniej kuli reż. Hal Needham
Kaskader reż. Hal Needham
Sprawa Sharky’ego reż. Burt Reynolds
Drzewo Jozuego reż. Vic Armstrong
Strach nad miastem reż. Henri Verneuil
Zbroja boga reż. Jackie Chan
Policyjna opowieść reż. Jackie Chan
Prawdziwe kłamstwa reż. James Cameron
Death Proof reż. Quentin Tarntino
Pewnego razu w Hollywood reż. Quentin Tarntino
Tom Cruise – materiały promocyjne
Jackass
Matrix 1-3 reż. siostry Wachowskie
Kruk reż. Alex Proyas
Ognisty podmuch reż. Ron Howard

Po Godzinach odcinek 1

Po Godzinach odc. 1: Samuraj

Zawsze jest ten pierwszy raz. Dla przykładu do dziś pamiętam pierwszy ra,z kiedy ojciec pokazał mi „Samuraja” i „W kręgu zła”. I ta miłość do Melvilla została mi do dziś. Kiedy sobie wymyślałem, żeby może w końcu opowiadać o tym, co lubię, w formie parapodcastu, uznałem, że zacznę właśnie od Melvilla i tego, co w nim lubię.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pierwszy odcinek „Po godzinach” ma swoje minusy. Bez byków nigdy się nie obejdzie. Dla przykładu – najpierw nagrywałem w pionie i po jakiś dwóch godzinach gadania tego samego zorientowałem się, że tak się nie uda… I dalej… Nagrywając ostatnie podejście w poziomie, zepsuł się mikrofon 🙂 Przepraszam. Następnym razem dźwięk będzie lepszy. 🙂 I będę mówił ciut szybciej – choć w zwierzę online’owe się nie zamienię – nie ten pesel 🙂

A co do treści – oczywiście to moje spojrzenie. Ot, moja opowieść. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. W następnym odcinku opowieść o kaskaderach. Postaram się wrzucać je w odstępie maksymalnie dwóch tygodni. Ściski.

Po Godzinach Fanpage

Po Godzinach – nowy fanpage autorski

Jak pewnie wiecie, od jakiegoś czasu przeniosłem swoją aktywność na mój stary/nowy fanpage. Poniżej słów o nim kilka. Zapraszam do obserwowania Po Godzinach. Robert Ziębiński

Jakiś czas temu byłem przekonany, że ten fanpage umarł. Nikt się nim nie zajmował. W najlepszym razie był linkownią i słupem ogłoszeniowym zarazem. Pewnego dnia z nudów siedząc w autobusie wystukałem kilka zdań o „Krime Story. Love Story”, wrzuciłem i… okazało się, że reagujecie. I to jak fajnie. Da się rozmawiać, da się nie zgadzać, ale przede wszystkim – trafia to gdzieś. I tak powoli zacząłem na nowo wrzucać tu treści. Treści, które sam lubię czytać. Ciekawostki filmowe, polecanki książek i filmów. I działa.

Minęło kilka miesięcy. Niebawem wrzucę tu pierwszy odcinek videopodcastu (znaczy można patrzeć, ale będzie też osobna ścieżka dźwiękowa tylko do słuchania), który nazwałem „Po godzinach”. O czym? O tym, co wpada mi do głowy i rusza na tyle, że chce mi się o tym gadać. Pierwszy odcinek będzie poświęcony filmowi Jeana-Pierra Melvilla „Samuraj” i temu, jak wpłynął on na twórców od Woo, przez Jarmuscha, Marshalla, po Refna. W drugim będzie opowieść o „Cliffhangerze” i ciężkiej doli kaskaderów (ach, ten Dar Robinson i jego skok z Hyatta), potem przyjdzie czas na Colsona Whiteheada i jego „Rytm Harlemu” w kontekście opowieści o Harlemie właśnie. Może nowy King… Zobaczymy…

Pewnie zajdą jakieś zmiany na fanpage’u (na bank połączę z nim swoje mniejsze i może zmienię nazwę, do tego też część tekstów z Bandy trafi na moją stronę), ale nic nie zmieni się w treści i tym, o czym tu piszę. To tyle w kwestiach informacyjnych. Dziękuje za czytanie, klikanie.