Od dziś w księgarniach możecie nabyć (o ile koronawirus pozwoli) moją najnowszą powieść – „Czarny Staw„. Tym razem pokusiłem się o napisanie horroru dla nieco młodszych czytelników. A o czym jest „Czarny Staw”?

Czasami zło po prostu jest. Istnieje ukryte i czeka. I czasami ze złem trzeba walczyć, choć nikt nam o tym nie mówił i przed tym nie ostrzegał. To historia o tym, jak pewien chłopiec wraz z grupka przyjaciół musi walczyć z czymś, co jest starsze, dużo starsze od świata, jaki znamy.

To też historia o tym, jak pewien dorosły facet (ja) chciał wrócić do czasów dzieciństwa, wyszukując legendy, które czytał, będąc dzieckiem. I tak w finale wyszło, że przepisałem te legendy na nowo. Dodając do nich wszystko, co dziś otacza dzieciaki. Komórki, Instagrama i tak dalej. Miłej zabawy